- KONSULTACJE SNU -

Może zabrzmi to niewiarygodnie, ale sen dziecka jest naprawdę ważną kwestią w życiu rodziny. Jeśli pojawiają się z tym problemy, to wpływa to negatywnie nie tylko na funkcjonowanie dziecka, które staje się drażliwe, marudne i skore do płaczu, ale też i całej rodziny. Rodzice są zmęczeni i równie niewyspani, co dziecko. Dodatkowo stają się nerwowi już na samą myśl o usypianiu dziecka i czekającej ich nocy. W tej sytuacji naprawdę warto zwrócić się o fachową pomoc.

Zanim zostałam mamą wydawało mi się, że z perspektywy wielu aspektów funkcjonowania niemowlęcia, sen jest tym najprostszym. Dzieci jest zmęczone i zasypia (tak kiedyś myślałam) a teraz już wiem, że sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Dziecko musi nauczyć się snu o regularnych porach, szybkiego zasypiania, ponieważ jest to jeden z czynników wpływających na jego prawidłowy rozwój i dobre samopoczucie. Jak u dorosłego. Mając tę wiedzę i obserwując trudności mojego dziecka, szczególnie doceniam pracę Pani Weroniki i innych konsultantów w dziedzinie snu. Myślę, że jest to równie cenna praca jak chociażby doradców laktacyjnych, którzy są o wiele bardziej popularni w Polsce. Mam nadzieję, że sytuacja wkrótce się zmieni i więcej mam będzie mogło korzystać z pomocy konsultantów snu a zwłaszcza Pani Weroniki, która naprawdę wie, co robi!

Plan Zasypiania dostaliśmy gdy córka miała 8 miesięcy. Problemem była niechęć do zasypiania w swoim łóżeczku. Wskazówki w nim zawarte były strzałem w dziesiątkę! Okazało się, że Lidka ma zupełnie inny rytm dnia niż mi się wydawało i często nie chciała zasnąć z przemęczenia. Konkretne wskazówki pomogły mi wytrwać w postanowieniach i dzięki Weronice wiedziałam, że warto być konsekwentnym, bo po czasie zaprocentuje to zamierzonymi efektami. Dziękuję!

Dzięki Pani Weronice wprowadziliśmy do naszego życia stały plan dnia, rutynę przedsenną i inne ważne aspekty zdrowego snu. Pozbyliśmy się smoczka - który jak się potem okazało, nie pomagał w zasypianiu, a tylko przeszkadzał. Metody usypiania, które proponuje Pani Weronika są łagodne i absolutnie nie mają nic wspólnego z Cry It Out. Obecnie synek zasypia sam w swoim łóżeczku, dosłownie w kilka minut, bez żadnych "wspomagaczy" typu suszarka czy smoczek.